Mam bzika na punkcie kubków, kocham je! Choćbym nie wiem ile ich miała, zawsze w każdym sklepie muszę obejrzeć TEN regał. Tym razem szukałam świątecznych motywów. Ale wypatrzyłam to:
„Only my dog understands me.”
Ja co prawda mam koty, a nie psa. Ale… coś w tym jest… Zawiesiłam na nim swoje spojrzenie i dopadły mnie głębokie refleksje…
Tak… To się powtarza. Pies potrafi nas ZROZUMIEĆ. Przynajmniej tak czujemy. A ile razy słyszeliśmy, lub wypowiadaliśmy pełne żalu słowa w kierunku swoich rodziców, partnerów, dzieci „Ty mnie w ogóle nie rozumiesz!”. Właśnie wtedy, kiedy potrzebowaliśmy zrozumienia i wsparcia. Co poszło nie tak? Co robi pies, czego my, lub nasi najbliżsi nie potrafią zrobić?
1. Pies słucha
A przynajmniej sprawia takie wrażenie. Jest, patrzy, nie przerywa, nie zmienia tematu.
2. Pies nie daje rad
Nie wyskakuje z propozycją rozwiązania problemu po pierwszym zdaniu. Cierpliwie znosi nasze żale do końca, po prostu je przyjmując.
3. Pies akceptuje nasze emocje
Pozwala nam krzyczeć, płakać. Nie ucisza, nie uspokaja na siłę.
4. Pies akceptuje nas i kocha niezależnie od wszystkiego
Nawet jak w złości na niego nakrzyczymy. Nawet jeśli popełnimy błąd.
5. Pies przytula
To jedyne co ROBI. Poda łapę, wepchnie głowę pod naszą pachę, wejdzie na kolana. Zliże językiem łzę.
Tylko tyle i aż tyle wystarczy, żebyśmy czuli się rozumiani. Niesamowicie mnie ten kubek dzisiaj dotkną. Aż dziwnie mi to pisać, ale… Bądźmy jak psy. Nie gadajmy tyle, nie analizujmy, nie róbmy nic na siłę. Bądźmy, słuchajmy, akceptujmy, przytulmy. To największe wsparcie dla naszych bliskich.